poniedziałek, 30 września 2013

Kompletny brak czasu :( ...

Kochani,
ja bardzo Was przepraszam, że ostatnio się w ogóle na blogu nie pojawiam ale to przez brak czasu. Nie mam go prawie w ogóle. Moja mała ma już ponad 4,5 m-ca i jest coraz bardziej ciekawa świata więc już leżenie w leżaczku jej nie bawi i trzeba ją nosić na rękach i sadzać na kolanach. Uczymy się też poznawać nowe smaki więc ja tylko albo stoję przy kuchence i gotuje dla niej zupki albo latam po domu ze słoiczkami z deserkami w ręku... no i Lena coraz mniej w dzień śpi, a jak już zaśnie to na max pół godzinki więc ja w tym czasie też się kładę, by zregenerować siły. 
Sami widzicie że nie mam czasu na nic, a mam tyle kosmetyków Wam do zrecenzowania. 
Niestety nie wiem kiedy to nastąpi, narazie jestem całkowicie zaabsorbowana córką, więc musicie mi wybaczyć i uzbroić się w cierpliwość, a ja na pewno w końcu się tu pojawię :)
BUZIAKI :*

poniedziałek, 9 września 2013

ASTOR EYE ARTIST Eye Shadow Palette - cienie do powiek

Dzisiaj chciałabym pochwalić się Wam moimi nowymi nabytkami od firmy Astor - są to paletki 5ciu cieni do powiek, których kolory są ze sobą idealnie zgrane - EYE ARTIST (cena 36,99 w Rossmannie):

"Odważ się na kolor i zostań artystką makijażu! Wybierz spośród wszystkich kombinacji kolorów w celu osiągnięcia jak najlepszego efektu i spraw aby nikt nie mógł oderwać od Ciebie wzroku.
Każda Paletka łączy dokładnie uzupełniające się kolory, które idealnie podkreślą każde spojrzenie.
Od klasycznych po odważne kolory, ciesz się paletą możliwości!
Korzyści:
- Kolor utrzymuje się do 10 godzin;
- Duża intensywność koloru;
- Stosowana na mokro daje mocniejszy, bardziej intensywny efekt;
- Łatwa aplikacja;
- Testowana oflaktorycznie;
- Testowana dermatologicznie."

Ja skusiłam się na 3 różne paletki - kolory nieba, ziemi i kamieni - tak je sobie nazwałam, a tak naprawdę to są to paletki w odcieniach niebieskiego, zielonego i srebrno-czarnego koloru:




Ostatnio mam hopla na punkcie cieni firmy Inglot i już mam zapełnione 2 różne kasetki tymi cieniami w systemie Freedom, ale kiedy zobaczyłam te cienie z firmy Astor, to idealne dopasowanie kolorów, stwierdziłam że nie mogę ich nie kupić. Od razu kupiłam 3 różne paletki, bo akurat takich kolorów w mojej kosmetyczce brakuje.

Moją ulubioną paletką jest paletka nr. 350 My Perfect Green - paletka zielona, która idealnie pasuje do moich zielonych oczu. Wszystkie cienie w paletkach są perłowe, a dwa z nich (w paletce niebieskiej i czarnej) mają w sobie drobinki.
Co do jakości cieni to trzeba przyznać, że jest ona dobra. Cienie nie osypują się, utrzymują się cały dzień na powiekach i to bez bazy, jednak po paru godzinach kolory lekko bledną
Cienie zielone i srebrno-czarne są mocno napigmentowane jedynie kolory niebieskie są mniej wyraziste i delikatne. Aczkolwiek na mokro również możemy uzyskać intensywne, niebieskie kolory. 

Ogólnie z cieni jestem zadowolona i chętnie używam ich w codziennym makijażu. Jeżeli kiedykolwiek stałyście w drogerii przed szafą firmy Astor i zastanawiałyście się nad kupnem cieni z tej serii to teraz spokojnie możecie po nie wrócić, bo są to dobre cienie i godne polecenia. 

POLECAM
MOJA OCENA: 8/10

poniedziałek, 2 września 2013

Mixa płyn micelarny do bardzo wrażliwej skóry twarzy


Jakiś czas temu opublikowałam post na temat mojej ulubionej wody micelarnej od firmy Bourjous >>skocz do posta<<.
Jakiś czas temu w telewizji widziałam reklamę francuskiej firmy, która dopiero co weszła na nasz rynek - firma Mixa



Moja skóra na twarzy nie jest wrażliwa za to wrażliwe są moje oczy, więc nie minęło parę dni od obejrzenia reklamy, a ja zakupiłam w Rossmannie płyn micelarny do demakijażu
(cena 14,99/200ml):






"Mixa płyn micelarny, optymalna tolerancja to preparat, który idealnie nadaje się do demakijażu skóry wrażliwej.
Niezwykła formuła zawiera micele, które umożliwiają usunięcie makijażu i zanieczyszczeń bez potrzeby pocierania.
Skóra wrażliwa i skłonna do reakcji alergicznych staje się jednocześnie ukojona i złagodzona. Twarz i oczy są skutecznie oczyszczone z makijażu.
Płyn micelarny Mixa zawiera opatentowany kojący ekstrakt z róży i witaminę B5."




Bardzo spodobał mi się fakt, że płyn ten znajduje się w buteleczce z pompką - ja uwielbiam takie rozwiązania, bo jest to i bardziej higieniczne i poręczne.
Dzięki pompce na wacik wylewamy taką ilość produktu jaka jest nam w danej chwili potrzebna. Nic się nie marnuje!


Płyn ten nie ma zapachu. Po przyłożeniu wacika do oka, płyn dobrze zmywa makijaż bez konieczności pocierania oka. Nawet gdy do oczu dostanie się płyn, te mnie nie pieką, a mam je bardzo wrażliwe. 
Gdy zmywam tym płynem makijaż całej twarzy, nie pozostaje na niej tłusta warstwa i właśnie to czyni ten produkt od teraz moim numerem 1!!! 
Dodatkowo po demakijażu na twarzy czuć jej nawilżenie - skóra nie jest ani sucha ani ściągnięta.

Uważam, że jest to bardzo dobry kosmetyk, który robi to do czego został stworzony. Teraz to właśnie płyn Mixa stał się moim ulubieńcem. Woda z Bourjous odchodzi w odstawkę...

POLECAM!
MOJA OCENA: 9/10