Od jakiś 3 lat w okresie jesienno - zimowym zmagam się z problemem łuski na głowie a właściwie na skroniach i na czubku głowy. Oczywiście ja, jako ekspert od tego typu problemów, byłam pewna, że to łupież i z uporem maniak używałam szamponu przeciwłupieżowego. No wyobraźcie sobie, że jakoś to nie pomagało, przeciwnie, robiła mi się jeszcze większa skorupa, która niemiłosiernie swędziała, ja do drapałam przez co miałam wszędzie białe płatki, no raczej estetycznie to nie wyglądało:
Oczywiście byłam z tym u dermatologi i dostałam sterydy, w razie czego wcierać... no więc wcierałam ale niestety, efekt żaden. W końcu poszłam do znajomej farmaceutki i ta poleciła mi ten oto duet:
SQUAMAX emulsja (200ml, cena ok. 23,00) to pierwszy preparat zawierający łącznie kwas salicylowy i mocznik, przeznaczony do leczenia zaburzeń rogowacenia skóry w przebiegu wielu chorób dermatologicznych. Skutecznie usuwa nadmierne rogowacenie, ułatwiając oddziaływanie innych leków. Jest niezwykle komfortowy w zastosowaniu: nie powoduje nadmiernego przetłuszczenia, łatwo zmywalny wodą z dodatkiem szamponu lub mydła.
Składniki aktywne:
- kwas salicylowy 5% - zapewnia działanie złuszczające pogrubiałej warstwy rogowej naskórka;
- mocznik 20% - silnie nawilża, zwiększa elastyczność warstwy rogowej naskórka;
- substancje pomocnicze - stabilizują właściwe natłuszczenie i nawilżenie skóry.
Emulsja ta dość dziwnie pachnie, lekko kwaskowo i ma gęstą konsystencję. Nakładam ją na newralgiczne punkty na głowie, kiedy skóra jest podrażniona, to wtedy piecze. Po ok. 4 godzinach zmywam, czasem jednak zdarzy mi się trzymać emulację całą noc. Kiedy zmyję ją z głowy, po łusce ani śladu... dodatkowo skóra przestała mnie niemiłosiernie swędzieć.
Dodatkowo by nawilżyć skórę stosuję krem mocznikowy:
PILARIX krem to nowoczesny preparat skutecznie zapobiegający nadmiernemu
rogowaceniu skóry. Poprzez zwiększenie nawilżenia warstwy rogowej
naskórka przyspiesza procesy regeneracji skóry w przebiegu wielu
dermatoz, działa przeciwzapalnie. Zalecany w przypadkach rogowacenia
okołomieszkowego, po depilacji, wyprysku w fazie nadmiernego
łuszczenia, przewlekłej suchości skóry, jako środek przyspieszający
regenerację skóry między okresami sterydoterapii zewnętrznej.
Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na kwas salicylowy lub pozostałe składniki kremu, ciąża, okres karmienia piersią, wiek poniżej 12 roku życia, niewydolność nerek lub wątroby. Nie stosować w przypadku bakteryjnych, wirusowych lub grzybiczych zakażeń skóry. Nie stosować kremu na błony śluzowe, wargi, okolice moczowo-płciowe, do oczu i na skórę w okolicy oczu.
Zawiera:
- kwas salicylowy 2 % - ułatwia oddzielanie się nawarstwionych rogowaceń naskórka
- mocznik 20% - silnie nawilża, zwiększa elastyczność warstwy rogowej naskórka
- panthenol - działa kojąco, przeciwzapalnie w przypadkach podrażnień, niezależnie od przyczyny
- alantoinę - przyspiesza regenerację skóry chorobowo zmienionej, podrażnionej, biologicznie uszkodzonej.
Krem również kwaskowo pachnie i jest kwaśny w smaku (żeby nie było, że jadłam). Krem bardzo dobrze nawilża, stosuję go na różne części ciała, a już rewelacyjny jest po depilacji bikini. Rewelacyjnie koi skórę i mam wrażenie, że włoski się po tym kremie mniej wrastają. krem ten bardzo dobrze spisuje się pod makijaż, szybko się wchłania i pozostawia cerę miękką, aksamitną. mimo, że nie wiem czy on nadaje się do twarzy. Bynajmniej nic z buzią mi się po zastosowaniu tego kremu nie dzieje.
Ogólnie, uważam że są to bardzo dobre preparaty na bardzo problematyczne miejsca na naszym ciele i wiem, że nie zamienię już ich na żadne inne.
Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na kwas salicylowy lub pozostałe składniki kremu, ciąża, okres karmienia piersią, wiek poniżej 12 roku życia, niewydolność nerek lub wątroby. Nie stosować w przypadku bakteryjnych, wirusowych lub grzybiczych zakażeń skóry. Nie stosować kremu na błony śluzowe, wargi, okolice moczowo-płciowe, do oczu i na skórę w okolicy oczu.
Zawiera:
- kwas salicylowy 2 % - ułatwia oddzielanie się nawarstwionych rogowaceń naskórka
- mocznik 20% - silnie nawilża, zwiększa elastyczność warstwy rogowej naskórka
- panthenol - działa kojąco, przeciwzapalnie w przypadkach podrażnień, niezależnie od przyczyny
- alantoinę - przyspiesza regenerację skóry chorobowo zmienionej, podrażnionej, biologicznie uszkodzonej.
Krem również kwaskowo pachnie i jest kwaśny w smaku (żeby nie było, że jadłam). Krem bardzo dobrze nawilża, stosuję go na różne części ciała, a już rewelacyjny jest po depilacji bikini. Rewelacyjnie koi skórę i mam wrażenie, że włoski się po tym kremie mniej wrastają. krem ten bardzo dobrze spisuje się pod makijaż, szybko się wchłania i pozostawia cerę miękką, aksamitną. mimo, że nie wiem czy on nadaje się do twarzy. Bynajmniej nic z buzią mi się po zastosowaniu tego kremu nie dzieje.
Ogólnie, uważam że są to bardzo dobre preparaty na bardzo problematyczne miejsca na naszym ciele i wiem, że nie zamienię już ich na żadne inne.