Witajcie,
dzisiaj będzie post do którego zbierałam się bardzo długo, otóż będzie to recenzja 4 kremów do pielęgnacji twarzy, naszych polskich firm - AA Oceanic, Soraya, Eveline.
Ja właściwie do tej pory nie znalazłam dobrego, w miarę taniego kremu, który zadowoliłby mnie w 100% i który sprostał by moim wymaganiom (mam cerę tłustą). A od kremu chciałabym nawilżenia, zmatowienia, działania przeciwzmarszczkowego, by się szybko wchłaniał i nie pozostawiał lepkiej warstwy. Niestety takiego jeszcze nie znalazłam, szukam dalej, jednak na razie zrecenzuję Wam te kremy, które używałam ostatnio:
1. Oceanic, AA Technologia wieku 30+ - krem wygładzająco-nawilżający na dzień (cena ok. 17zł):
"ZAPEWNIA OCHRONĘ PRZECIWZMARSZCZKOWĄ - Koenzym Q10 jako „eliksir młodości” aktywizuje energię komórkową,
opóźniając procesy powstawania zmarszczek i starzenia się skóry.
INTENSYWNIE NAWILŻA - Kwas hialuronowy, dzięki doskonałym zdolnościom wiązania wody, utrzymuje optymalne nawilżenie skóry, przywracając jej wyjątkową gładkość.
POPRAWIA ELASTYCZNOŚĆ - Prowitamina B5 ogranicza utratę wody z naskórka, chroniąc skórę przed przesuszeniem i utratą elastyczności.
WZMACNIA FUNKCJE OCHRONNE - Wieloskładnikowy mikrolipidowy system MLS tworzy mikrobarierę, która zapewnia spoistość komórkową, zwiększając tolerancję skóry na wpływ czynników zewnętrznych będących przyczyną nadwrażliwości." *
INTENSYWNIE NAWILŻA - Kwas hialuronowy, dzięki doskonałym zdolnościom wiązania wody, utrzymuje optymalne nawilżenie skóry, przywracając jej wyjątkową gładkość.
POPRAWIA ELASTYCZNOŚĆ - Prowitamina B5 ogranicza utratę wody z naskórka, chroniąc skórę przed przesuszeniem i utratą elastyczności.
WZMACNIA FUNKCJE OCHRONNE - Wieloskładnikowy mikrolipidowy system MLS tworzy mikrobarierę, która zapewnia spoistość komórkową, zwiększając tolerancję skóry na wpływ czynników zewnętrznych będących przyczyną nadwrażliwości." *
Krem ten kupiłam w tamtym roku, kiedy seria ta wchodziła na rynek jako nowość i było o niej wszędzie głośno. Kupiłam go w Rossmannie w promocji za 12,99.
Opakowanie kremu jest plastikowe, z zakrętką twist off, czyli takie jak większość kremów. Bez problemów wydobędziemy ze słoiczka resztki kremu:
Krem jest biały i bardzo ładnie pachnie, mi ten zapach szalenie się podobał i za każdym razem kiedy aplikowałam krem na twarz nie mogłam się go nawąchać :) Czasami nawet smarowałam sobie nim dłonie by pachniały tym kremem.
Konsystencja kremu jest lekka, krem w miarę szybko się wchłaniał, niestety nie do końca. Na twarzy zostawała mi lepka warstwa, mimo tego, podkład bez problemów rozprowadzał się po twarzy i nie rolował się.
Jednak kiedy spryskiwałam twarz wodą różaną czy też termalną, a potem nakładałam na niewyschniętą jeszcze twarz krem, ten wchłaniał się bez problemów do końca, lepkiej warstwy nie było.
Krem nie podrażnił mojej cery, a po aplikacji tego kremu moja twarz była wyczuwalnie wygładzona, miła i delikatna w dotyku oraz dobrze nawilżona.
Uważam, że za tą cenę jest to dobry i warty uwagi krem, szkoda tylko że nie ma dodatkowo działania przeciwzmarszczkowego, no ale na to producent proponuje inny krem z tej serii, możliwe że go kiedyś wypróbuję.
POLECAM!
MOJA OCENA: 8/10
2. Eveline, bioHyaluron 4d 30+ - ultranawilżający krem na dzień i na noc (cena ok. 17zł):
"ULTRANAWILŻAJĄCY KREM NA DZIEŃ I NA NOC 30+ SPF 8 - do każdego typu cery, również wrażliwej. Wygładzenie pierwszych zmarszczek. Nawilżenie głębokich warstw skóry 48h.
Unikalny program rewitalizujący o wysokiej efektywności działania,
niezbędny dla zachowania młodości i piękna skóry.
Nowy wymiar skutecznej
ochrony skóry oparty na niezwykłej synergii pomiędzy naukowymi
osiągnięciami, tj. uzupełnieniem składników występujących naturalnie w
skórze, a zastosowaniem składników czerpanych wprost z natury." *
Krem ten był kolejnym kremem, który kupiłam skuszona marketingiem firmy, jak widać skutecznym. Bardzo lubię firmę Eveline, więc uznałam że skoro mają dobrą kolorówkę to zapewne kosmetyki do pielęgnacji również takie będą. Kupiłam go w Rossmannie, w promocji za około 14zł.
Opakowanie to szklany, dość ciężki słoiczek, z zakrętką twist off. Gdy odkręcimy zakrętkę, widzimy dodatkowe zabezpieczenie kremu:
Krem jest biały, ładnie i delikatnie pachnie, a jego konsystencja jest dość gęsta i tłustawa:
Krem bez problemów rozprowadza się na twarzy, jednak podczas wklepywania czy też wcierania go w buzię, wyczuwalna jest ta tłusta konsystencja, która na rękach również pozostaje. Mimo tego krem po około minucie się wchłania (czy to z wodą różaną/termalną czy bez) a na twarzy zostaje jedynie aksamitna powłoka, dzięki której twarz mamy miękką i delikatną w dotyku.
Podkład na buzi dobrze się rozprowadza i nie ma problemu z jego rolowaniem. Dużym plusem tego kosmetyku jest fakt, że posiada filtr SPF 8!
Jeżeli chodzi o nawilżenie, to jest ono wyczuwalne, ale nie jest to na pewno "ultranawilżenie" jak zapewnia nas producent. Jeżeli chodzi o wygładzenie zmarszczek to nie zauważyłam takiego działania.
Uważam, że jest to dość dobry krem, jednak według mnie nadający się jedynie na okres jesienno-zimowy (bynajmniej w przypadku cery tłustej), z którym podczas aplikacji nie można przesadzić z ilością, bo się po prostu nie wchłonie i będziemy miały na buzi tłustą warstwę.
* http://eveline.eu/1,28699,ULTRANAWIL%C5%BBAJ%C4%84CY+KREM+NA+DZIE%C5%83+I+NA+NOC+30%2B.htmlPOLECAM!
MOJA OCENA: 8/10
3. Soraya, Kolagen&Elastyna - pielęgnacyjny krem nawilżający (cena ok. 10zł):
"Pielęgnacyjny krem nawilżający Kolagen+Elastyna delikatnie, ale
skutecznie pielęgnuje skórę, zapewniając odpowiednie nawilżenie oraz
wyraźną poprawę elastyczności i gładkości skóry twarzy, szyi i dekoltu.
Krem polecany jest dla skóry normalnej, mieszanej i tłustej, także o zwiększonej wrażliwości. Doskonale się wchłania i jest idealny pod makijaż." *
Za każdym razem, kiedy kupowałam produkty firmy Soraya, byłam zawiedziona. Krem ten kupiłam ot tak, bo był w mega promocji - coś ok. 5zł w Rossmannie. Stwierdziłam, że nawet jak mnie zawiedzie, nie będzie mi żal wydanych pieniędzy.
Opakowanie kremu to ciężki, szklany, odkręcany słoiczek. Krem jest biały, nawet ładnie, delikatnie pachnie. Konsystencja kremu jest trochę lejąca, krem szybko przemieszcza się w słoiczku:
Mimo, że krem jest lejący, to przy tym jest bardzo tłusty. Ciężko go dokładnie rozsmarować na twarzy. Pod palcami ciągle czujemy tłusta warstwę.
Krem kompletnie nie chce się wchłonąć w buzię i nie pomaga mu w tym nawet woda różana/termalna. Gdy nakładałam krem na twarz, miałam wrażenie że moja cera jest tak mocno zapchana i nie oddycha, że przy dłuższym stosowaniu tego kremu miałabym istny wysyp pryszczy! Podkład nawet dobrze się na tym kremie rozsmarowywał, jednak czuć było tę okropną, tłustą warstwę, którą niwelowała jedynie tona sypkiego pudru. Do tego jeszcze całodniowe uczucie zapchania! Grrrrr......
Na pewno nie jest to krem który szybko się wchłania i jest idealny pod makijaż - a o tym zapewnia nas producent! Kłamstwo!
Nigdy przedtem nie miałam tak beznadziejnego kremu do twarzy!
Może ten produkt byłby dobry do cery suchej i tylko suchej, no ale producent zapewnia nas również o tym, że krem nadaje się do skóry normalnej, mieszanej i tłustej, pffff.......!
Jedyne zastosowanie dla tego kremu jakie przychodzi mi do głowy to zużycie go do rąk i to też jedynie na noc, bo nienawidzę tłustego filmu na dłoniach. Ewentualnie oddam go babci bo ona lubi takie tłuściochy.
Kolejny raz zawiodłam się na firmie Soraya i mam nadzieję, że już nic nigdy z niej nie kupię.
* http://www.soraya.pl/product.php?group=face&id=72absolutnie NIE POLECAM!
MOJA OCENA: 1/10
4. Eveline, bioHyaluron 4D, Pro-Young efekt matujący - chłodzący krem-żel 3w1 (cena ok. 17zł):
"Chłodzący krem-żel przeznaczony jest dla
młodej skóry, do specjalnej pielęgnacji cery wrażliwej, tłustej i
mieszanej ze skłonnością do nadmiernego błyszczenia się.
1. MATUJE - Innowacyjna formuła chłodzącego kremu-żelu została oparta na unikalnym
kompleksie MATT ACTIVETM, zapewniającym długotrwały efekt matujący w
partiach skóry narażonych na nadmierne błyszczenie (czoło, nos, broda).
2. NAWILŻA - Dzięki zawartości bioKWASU HIALURONOWEGO intensywnie nawilża, przywraca
naturalny poziom wilgoci w naskórku, zapewnia aksamitną gładkość i
jędrność.
3. OCZYSZCZA - bioWYCIĄG Z ALOESU I ŁOPIANU działa normalizująco, dokładnie oczyszcza
pory i minimalizuje ich widoczność. Pozostawia skórę głęboko
oczyszczoną." *
Krem-żel ten kupiłam ponad pół roku temu, w Rossmannie w promocji za około 8zł. Do niedawna stał sobie na półce i czekał na swoją kolej. Po pierwszym użyciu go stwierdziłam, że jeszcze będzie musiał trochę poczekać na zużycie. Dlaczego? Ze względu na jego efekt chłodzący.
Krem ma odkręcane, szklane opakowanie. Identycznie, jak w przypadku poprzedniego kremu Eveline, po odkręceniu wieczka znajdziemy dodatkową ochronę kremu:
Konsystencja kremu jest gęsta (krem nie przemieszcza się), ale za to bardzo delikatna - typowy krem-żel, bardziej w kierunku białego żelu:
Krem-żel ładnie, odświeżająco pachnie. Jest ultra lekki, przez co szybko się wchłania. Na skórze nie pozostaje żadna lepka warstwa, a cera jest wyczuwalnie gładsza i jakby pudrowo-matowa. Czuć też mocne nawilżenie twarzy.
Po aplikacji, na twarzy wyczuwalne jest zimo (które po jakimś czasie znika) i właśnie przez ten chłodek, krem czeka sobie jeszcze grzecznie na zużycie, bo teraz zimą (mimo że zaraz wiosna), uczucie chłodu na buzi nie jest przyjemne, ale na lato ten kremik będzie idealny!
Podkład, po tym kremie, dobrze się rozprowadza na twarzy, z makijażem nie ma żadnych problemów. Duży plus za filtr SPF 8.
Stwierdzam, że jest to jeden z lepszych kremów jakie do tej pory stosowałam. Jednak jest to krem dla cery młodej i wiem, że wiecznie używać go nie będę :( a szkoda.
Firma Eveline mogłaby zrobić identyczny krem-żel ale z dodatkiem składnika przeciwzmarszczkowego. Wtedy znalazłabym swój ideał!
* http://eveline.eu/1,28694,Ch%C5%82odz%C4%85cy+krem-%C5%BCel+3w1+EFEKT+MATUJ%C4%84CY.htmlgorąco POLECAM!
MOJA OCENA: 9,5/10
Mam nadzieję, że recenzje przydadzą się Wam, kiedy będziecie szukać dla siebie odpowiednich kremów drogeryjnych, za rozsądną cenę, w przedziale wiekowym 20-30. Pozdrawiam :*