Bardzo dawno mnie nie było.... mam pewne problemy i muszę się z nimi uporać... ale dziś nie o tym.
Dziś chciałabym pokazać Wam matową pomadkę do ust od firmy KOBO:
"Nasycone kolory i trwały matowy efekt.
Pomadka zapewniająca ustom satynowe wykończenie i pełne nasycenie
kolorem. Równomiernie się nakłada oraz długo utrzymuje na ustach.
Połączenie specjalnie dobranych polimerów oraz składników aktywnych
pozwala ustom utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia, jędrności oraz
wygładzenia. Po aplikacji usta odbić chusteczką w celu utrwalenia
matowego efektu.
Zawiera w swoim składzie składniki aktywne takie jak:
- emolienty z pestek moreli o właściwościach regeneracyjnych, poprawiających napięcie
i ujędrniające delikatny naskórek ust,
- olej z dyni drzewiastej, który wygładza, natłuszcza oraz działa nawilżająco,
- kompleks witamin ECF pomaga utrzymać właściwy stopień nawilżenia
ust, zapobiega ich wiotczeniu oraz ma właściwości detoksykujące
Dodatkowo zawiera specjalne mikrosfery nadające aksamitne odczucie na
skórze oraz polimer KOBOGUARD® o właściwościach non-transfer czyli
utrzymujących pomadkę na ustach, bez przenoszenia jej na np. szklankę
etc. Wysoka zawartość pigmentów oraz długotrwała formuła sprawia, że
pomadka długo utrzymuje się na ustach."
Pomadka ta przykuła moją uwagę swoim opakowaniem, które jak dla mnie jest śliczne, dzięki wyciętym kwiatkom na zatyczce. Ja wybrałam dla siebie kolor 404 monaco, jest to bardzo intensywny różowo-fioletowy kolor (mamy 6 do wyboru):
Pomadka jest bardzo mocno napigmentowana, jednak jej aplikacja jest troszkę uciążliwa, ponieważ pomadka jest twardawa i nie sunie lekko po ustach. Trzeba parę razu pociągnąć kolorem po ustach by całkowicie były pokryte kolorem.
Mimo, że jest to matowa pomadka to nie wysusza jednak ust, usta są wyczuwalnie nawilżone a nie ściagnięte, jak to w przypadku niektórych matowych pomadek bywa...
Jeżeli chodzi o trwałość to jest ona dobra, trzyma się parę godzin na ustach, a kiedy schodzi z nich to równomiernie a i tak nawet jak się zetrze z ust to mamy zabarwione usta.
Pomadka kosztuje 15,99 i uważam, że jest warta swojej ceny.
Jakie piękne opakowanie!
OdpowiedzUsuńKolorek też boski:)
Opakowanie ma cudne ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie piękne. Nie wiedziałam, że kobo ma też matowe pomadki, Ładnie się prezentuje na ustach, szkoda tylko, że taki mały wybór kolorów i takie... dziwne.
OdpowiedzUsuńłoł jaki kolor!!! :) no i to opakowanie.. :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że jest twardawa, bo nałożona wygląda super