"Pozwala na idealne wymodelowanie i podkreślenie wybranych partii twarzy. Rozświetla skórę sprawiając, że wygląda ona świeżo i promiennie,
perfekcyjnie maskuje oznaki zmęczenia, cienie pod oczami oraz drobne
zmarszczki i linie. Zapewnia szybką i łatwą aplikację."
Dostępne są dwa odcienie korektora, ja posiadam jaśniejszy kolor nr 101 i ma on w sobie leciutkie różowe tony. Korektor znajduje się w błyszczykowatym opakowaniu ze standardową pacynką:
Korektor ma dość gęstą konsystencję, jest bardzo jasny, dobrze napigmentowany. Gdy zaaplikuję go na twarz, nie ciemnieje.
Moim zdaniem jest to bardzo dziwny produkt, bo jeżeli chodzi o jego funkcje jako korektor, to jest on za słaby nawet na średnie zasinienia pod oczami, dodatkowo przez swoją konsystencję, bardzo ciężko dobrze rozprowadzić go na skórze, bo korektor strasznie szybko zastyga i czasami zamiast ładnego rozświetlenia, mam ciasto pod oczami. Ale dzięki temu, ze zastyga błyskawicznie, jest bardzo trwały i trzyma się cały dzień. Jednak w jego przypadku musimy bardzo dbać o skórę pod oczami bo korektor mocno wysusza. Dodatkowo korektor wchodzi w zmarszczki i je bardzo podkreśla, nawet kiedy jest przypudrowany. Ale kiedy szybko się uwinę z jego aplikacją, cera pod oczami jest bardzo ładnie rozświetlona, spojrzenie jest świeże, promienne. Bardzo dobrze odbija światło.
Jeżeli chodzi o jego funkię jako rozświetlasz, to jest on za słaby, prawie tego rozświetlenia na twarzy nie widać. Przez korektor przebijają naczynka i inne plamki.
Za to korektor ten bardzo dobrze spisuje się jako baza pod cienie i jako rozświetlasz pod łuk brwiowy.
Nie kupię tego produktu więcej, ponieważ jest zbyt słaby no i dużo przy nim a raczej z nim pracy.
Faktycznie jako korektor rozświetlający średnio się sprawdza.
OdpowiedzUsuń