środa, 26 listopada 2014

SHINYBOX listopad 2014 - towar pierwsza klasa

W tym miesiącu, troszeczkę spóźnione ale jest - listopadowe pudełeczko ShinyBox, które zostało stworzone we współpracy z Pewex!!!

"Motywem przewodnim pudełka jest jesienna pielęgnacja czyli przygotowanie skóry na zimę. Dzięki zawartości listopadowego pudełka, w sposób należyty zadbacie o jej regenerację i odżywienie.
Nawiązując do tematyki z jaką związana jest marka Pewex przywrócimy dobre wspomnienia sprzed lat. Będzie zabawnie, ciekawie i sentymentalnie." 

Oto co znalazłam w pudełku:

MARIZA pomarańczowy peeling do ust - kosmetyk bogaty w odżywcze oleje roślinne peeling, zapewnia ustom miękkość, gładkość i doskonałą ochronę. Peeling do ust delikatnie złuszcza martwy naskórek, pozostawiając usta gładkie i miękkie. Składniki aktywne to cukier trzcinowy, olejek ze słodkich migdałów, olejek kokosowy, olejek awokado i witamina E - produkt pełnowymiarowy, 10zł/10ml.

JOKO baza pod cienie - bezparabenowa formuła bazy o neutralnym kolorze i delikatnej, kremowej konsystencji gwarantuje trwałość makijażu oka. Zawiera kompleks witamin A, E i F, oraz naturalny olej z krokosza barwierskiego, które skutecznie wygładzają, przeciwdziałają starzeniu się skóry i wyrównują koloryt. Skóra jest chroniona przed promieniowaniem UV i szybciej się regeneruje. Produkt zapewnia intensywny, głębszy kolor oraz eliminuje efekt zbierania się nadmiaru pigmentów w załamaniach powiek - produkt pełnowymiarowy, 23zł/5g.

BANIA AGAFI balsam odżywczo-regeneracyjny do włosów (jeden z dwóch dostepnych w pudełku) - oparty jest na organicznych olejach, bogatych w mikroelementy i witaminy, nadaje się idealnie do intensywnej regeneracji suchych i osłabionych włosów. Nawilża i przywraca włosom naturalną siłę, zdrowy blask i elastyczność. Balsamy zawierają 100% naturalnych składników - produkt pełnowymiarowy, 6zł/100ml.

NAILNU zmywacz do paznokci w chusteczkach - pierwszy tego typu kosmetyk, który dba o zdrowy wygląd paznokci, delikatnie natłuszcza płytkę paznokcia, pozostawiając przy tym przyjemny zapach. Produkt ten pozwala od razu nałożyć nowy lakier. Chusteczki nailnu są hypoalergiczne, ekologiczne, wygodne i wydajne. Doskonale nadają się do użycia zawsze i wszędzie, z uwagi na wygodną formę podania w pachnącej chusteczce. - produkt pełnowymiarowy, 19zł/kartonik.

ORGANIQUE złoty peeling cukrowy - wyjątkowy peeling o perfumowanym zapachu, z kryształkami cukru zatopionymi w olejku sojowym i maśle Shea, które delikatnie masują i złuszczają zrogowaciały naskórek. Po użyciu peelingu skóra odzyskuje blask i promienny wygląd, jest miękka, gładka, pachnąca i delikatnie rozświetlona. Produkt ten pochodzi z ekskluzywnej linii Eternal Gold - produkt pełnowymiarowy, 68zł/200ml.

APC cienie do powiek w kuleczkach - są atrakcyjną formą cieni do makijażu oczu. Są bardzo łatwe w aplikacji, można je nakładać na powiekę opuszkiem palca, aplika torem lub pędzelkiem. Łatwo się rozprowadzają i dobrze trzymają na powiece. Za ich pomocą w wygodny i łatwy sposób wykonamy całodzienny makijaż oka. Można ich też używać do rozświetlenia części powieki lub kącika oka. Doskonała przyczepność cieni i pozwoli na wykonanie atrakcyjnego całodziennego makijażu nawet bez większej wprawy - produkt pełnowymiarowy, 65zł/5szt

+ broszka Pewex :)


I jak podoba Wam się to pudełeczko, ja jestem bardzo zadowolona!!!


czwartek, 20 listopada 2014

Grzybica miejsc intymnych

Dzisiaj chciałabym poruszyć dość wstydliwy, ale jak częsty wśród kobiet problem grzybicy miejsc intymnych. O tym żadna z nas nie mówi, ale na pewno choć raz spotkałyście się z tym okropnym problemem! Bo to jest straszny, swędzący i uciążliwy problem.

Zapraszam do lektury na serwisie medycznym DROGA DO SIEBIE


Ja niestety z tym problemem borykam się co jakiś czas od wielu lat. Problem powraca za każdym razem kiedy stosuję silne antybiotyki. I tak jest i tym razem. Od ponad miesiąca borykam się z ostrym zapaleniem oskrzeli i anginą, łykałam najpierw słabsze antybiotyki ale niestety one nie pomogły, więc lekarz zapisał mi bardzo silne antybiotyki i mimo, że dodatkowo łykałam tabletki osłonowe, zaczęło się swędzenie i pieczenie...

Grzybica pochwy może tak naprawdę pojawić się od wszystkiego, nawet od tego co jemy - od pieczywa białego, mąki białej, słodyczy a także (czego nawet nie wiedziałam i pewnie Wy też nie wiedziałyście) od niektórych OWOCÓW - arbuza, winogrona czy też gruszki.
Kiedy zaczyna nas swędzieć miejsce intymne, od razy powinnyśmy udać się do ginekologa by nas zbadał i by określił rodzaj grzybów, które nas zaatakowały i wtedy lekarz powinien przypisać nam odpowiednie leki. Początkowo mogą to być globulki dopochwowe - Clotrimazolum, które są słabe, albo (na większą infekcję) globulki Pimafucin. Dodatkowo możemy smarować sobie wargi sromowe dostępnymi bez recepty kremami. Leczenie globulkami powinno odbywać się w dni w których nie mamy miesiączki. Jeżeli okazuje się, że preparaty te nie pomagają nam w problemie, lekarz przepisze nam antybiotyki.
Czytałam kiedyś o tym, że można zastosować do leczenia ząbek czosnku przez który trzeba przewlec nitkę i to, jak tampon umieścić na noc w pochwie. Albo z jogurtu naturalnego zrobić małe globulki, zawinąć w folię i zamrozić. Takie globulki wsadzamy na noc do pochwy. Czy to działa? Nie wiem, nie próbowałam...

Leczenie grzybicy miejsc intymnych powinno trwać ok. tygodnia. Wtedy o higienę powinnyśmy dbać ze zdwojoną uwagą. Najlepiej do podmywania się używać szarego mydła a wycierać się powinnyśmy ręcznikami papierowymi. Bieliznę powinnyśmy zmieniać obowiązkowo dzień w dzień i najlepiej używać wkładek higienicznych. I uwierzcie mi, mimo że dla nas może to wydawać się normalnością, wiem że nie każda dziewczyna zmienia dzień w dzień majtki :/ Dodatkowo, jeżeli współżyjemy w tym czasie z partnerem, to on również powinien poddać się leczeniu, a przynajmniej powinien smarować się kremem na tego typu dolegliwości.
Mądrzy ludzie polecają po wyleczeniu się z grzybicy, wymienić całą swoją bieliznę i ręczniki, oczywiście chyba żadna z nas nie wyrzuca z szafy wszystkich swoich majtek, by potem hurtowo zaopatrzyć się w nowe, ale warto bieliznę i ręczniki (jeżeli są bawełniane) wygotować.

Możemy domowymi sposobami dbać profilaktycznie by grzybica się nie pojawiła. Oto czego możemy używać:
1. Sok z aloesu - przemywamy okolice intymne;
2. Ocet jabłkowy - dodajmy go do kąpieli;
3. Soda spożywcza - mieszanką sody i wody przemywamy okolice intymne;
4. Napary z ziół (pokrzywa, szałwia, nagietek) - naparem z ziół przemywamy okolice intymne (raz w
    tygodniu)

Uważam, że warto było poruszyć ten temat, bo bądź co bądź dotyczy on nas, kobiet i mimo, że trudno nam się przyznać i powiedzieć głośno "tak mam grzybicę pochwy" to warto wiedzieć co robić gdy dopadnie nas ta swędząca, nieprzyjemna przypadłość...

poniedziałek, 17 listopada 2014

Wyniki ROZDANIA

Kochani,
czas na rozstrzygnięcie Rozdania, które zakończyło się w piątek 14.11.2014.

Wszem i wobec ogłaszam, że rozdanie to wygrywa:


anioleek89 czyli Marta z bloga Świat kosmetyków

Bardzo Ci gratuluje Marto i właśnie wysyłam Ci maila z informacją o wygranej. Bardzo proszę o maila zwrotnego i mam nadzieję, że wygraną pochwalisz się na swoim blogu.
Pozdrawiam!!!

czwartek, 6 listopada 2014

L'OREAL True Match podkład dopasowujący się do koloru skóry

Dzisiaj recenzja podkładu zapewne większości z Was znanego - True Match od firmy L'Oreal:

"Podkład w naturalnych odcieniach, rozprowadzający się bez smug, idealnie dopasowujący się do koloru skóry. Nie daje efektu maski przy jednoczesnym świetnym kryciu. Dostępny w szerokiej gamie chłodnych, neutralnych i ciepłych odcieni."

Podkładu tego zaczęłam używać z dobrych 7-8 lat temu i choć nie jest on moim ulubionym podkładem, co jakiś czas wracam do niego.

Podkład ma bardzo lejącą konsystencję, co mnie troszkę denerwuje bo rozlewa mi się po całej dłoni. Dobrze się go rozprowadza na buzi. Podkład ma krycie średnie. Jeżeli chodzi o to dopasowywanie się podkładu do koloru skóry, to nie wiem czy to tak rzeczywiście działa, po prostu jest tyle dostępnych kolorów, że można sobie idealny kolor dobrać i tak jest też w moim przypadku. Kolor jest idealny jak moja cera, więc to jest wielki plus! Dużym minusem jest to, że podkład bardzo podkreśla suche skórki. Każde suche miejsce na naszej buzi (w moim przypadku czoło i płatki nosa) jest mocno zaakcentowane, dlatego ja muszę się ratować kremem z kwasem migdałowym, którego używam na noc.
Jeżeli chodzi o jego trwałość, to w przypadku mojej cery mieszanej w kierunku tłustej, podkład nie radzi sobie z sebum, zresztą nie jest to podkład matujący więc nie oczekuję tego od niego. W ciągu dnia niezbędne są poprawki makijażu i używanie bibułek matujących.

A oto jak podkład wygląda na buzi:

Przed użyciem podkładu:

Po nałożeniu podkładu:



I w pełnym makijażu:



Jak widzicie podkład jest idealnie dobrany do mojego koloru skóry i ładnie się z nią stopił. Ogólnie z podkładu jestem zadowolona i lubię do niego powracać.
A czy Wy używałyście już tego podkładu? Jakie są Wasze opinie na jego temat?

poniedziałek, 3 listopada 2014

Przedłużenie ROZDANIA

Kochani,
w związku z tym iż ilość osób biorących udział w rozdaniu nie przekroczyła 50 osób, rozdanie to przedłużam o 2 tygodnie, czyli trwać będzie do 14.11.2014. Będzie to już ostateczny termin tego ROZDANIA. 
Jeżeli jeszcze nie wzięliście w nim udziału to zapraszam!
Swoje zgłoszenia zostawiajcie nie pod tym postem ale w poście dotyczącym rozdania:  

Pozdrawiam.