piątek, 22 maja 2015

BOURJOIS puder sypki

Do tej pory moim ulubionym pudrem sypkim był puder z Inglota, kupowałam go niezmiennie latami... i byłam pewna, że żaden inny puder go nie przebije. Aż kupiłam puder Bourjois (cena ok. 60zł):

"Dzięki swojej formule niewyczuwalny, sypki puder miesza się z fakturą skóry tworząc matowe wykończenie bez efektu maski i przeciążania cery - nieskazitelna, matowa i naturalna cera.
Pozwala skórze oddychać, nie wysusza, nie zapycha porów (niekomedogenny).
Testowany dermatologicznie. Dostępny w dwóch odcieniach." 

Ja wybrałam dla siebie numer 02 Rosy. Puder ma ładne, estetyczne opakowanie, niestety mało praktyczne, bo niezakręcane, więc kompletnie nie nadaje się np. do torebki, bo w chwilę wszystko by się wysypało. Dodatkowo dziurki, przez które wylatuje puder są bardzo duże, więc trzeba ostrożnie wysypywać puder.


Puder jest bardzo miałko zmielony, idealnie rozprowadza się na buzi. Puder matuje twarz i mat utrzymuje się dość długo. Mimo tego matu, który puder daje, efekt na twarzy po użyciu tego pudru jest bardzo naturalny, no i co bardzo ważne puder ten nie zapycha porów
Jest to bardzo dobry puder, nawet stwierdzę, że lepszy niż mój dotychczasowy ulubieniec - puder z Inglota.

czwartek, 14 maja 2015

BANDI płyn micelarny (edycja limitowana)

Ogólnie nie jestem osobą, która jest mocno przywiązana do danego kosmetyku czy produktu i często zmieniam je, lubię testować nowe produkty w poszukiwaniu tego ideału, a kiedy już go znajdę jestem mu wierna bardzo długo... do tej pory nie znalazłam jeszcze płynu micelarnego, który by kompletnie skradł mi serce, więc kiedy w Hebe ekspedientka zaproponowała mi płyn micelarny firmy Bandi (300ml/19,99 w promocji) to się na niego skusiłam, tym bardziej, że jeszcze płynów z tej firmy nie miałam.

"Preparat oczyszcza z makijażu i zanieczyszczeń. Przeznaczony do pielęgnacji skóry wrażliwej i delikatnej, skłonnej do podrażnień. Preparat nie zawiera drażniących substancji myjących ani alkoholu. Kuliste struktury – micele idealnie usuwają makijaż nie wywołując podrażnienia ani pieczenia oczu. Płyn nie wysusza skóry, pozostawia uczucie czystości, ukojenia i jedwabistości.
Polecany do demakijażu oczu."

Jak widać płyn w limitowanej edycji ma bardzo ładną buteleczkę, piękny błękitny kolor a sam płyn prześlicznie pachnie.
Jeżeli chodzi o jego działanie, to płyn ten bardzo dobrze radzi sobie z makijażem, nawet z ciężkimi podkładami, bez problemu je zmywa. Niestety płyn szczypie w oczy i zostawia lepką warstwę na twarzy, ale ja i tak zaraz po zmyciu makijażu, twarz myję żelem więc to mi nie przeszkadza. Oprócz tego płyn ten w regularnej cenie kosztuje 49,99, więc jest drogi

Gdyby nie szczypał w oczy i nie byłby aż tak drogi, na pewno bym go kupiła ponownie, bo dobrze się spisuje w swojej roli.

wtorek, 5 maja 2015

VICHY Aqualia Thermal - nawilzający krem do cery mieszanej

Dzisiaj chciałabym zrecenzować krem, który w mojej łazience gości od lat - Vichy Aqualia Thermal w wersji "light" :

"Nawilżający krem kojący i wzmacniający skórę to:
- 24-godzinne działanie;
- mikrorozpylenie w komórkach skóry wody termalnej z Vichy bogatej w rzadkie minerały.
Po raz pierwszy woda termalna z Vichy i intensywnie nawilżający kompleks Hyaluronine Active zostały zamknięte w mikrokapsułce, aby trafić bezpośrednio do komórek. Nawodniona jakby wewnętrzną mikromgiełką skóra jest dogłębnie nawilżona.
W pełni nawilżona skóra jest ukojona. Staje się gładka, świeża, jedwabista, wolna od uczucia dyskomfortu przez cały dzień. Wzmocniona skóra, jest bardziej elastyczna i świeża. Skuteczność potwierdzona pod kontrolą dermatologiczną.
Krem został opracowany dla skóry wrażliwej, hipoalergiczny
Krem o bogatej konsystencji jest świeży i wtapia się w skórę. Nietłusty. Nie klei się. Nie pozostawia filmu.
Woda Termalna z Vichy w połączeniu z trzema energetyzującymi cukrami [KWAS HIALURONOWY + AQUABIORYL™ + λ-KARAGEN] aby przywrócić równomierne nawilżenie we wszystkich obszarach twarzy.

Składniki aktywne kremu: 

WODA TERMALNA Z VICHY
Jej unikalny skład umożliwia skuteczną pielęgnację nawet bardzo wrażliwej skóry. Zawiera aż 15 minerałów, w tym: wapń, magnez, żelazo, krzem, potas i sód. Doskonale łagodzi podrażnienia, wspiera naturalne mechanizmy obronne skóry oraz stymuluje regenerację komórek*. 
KWAS HIALURONOWY
Naturalny składnik skóry, zdolny do wiązania cząstek wody o masie tysiąckrotnie większej od własnej. Utrzymuje prawidłowe nawilżenie tkanek, przez co pomaga poprawić sprężystość skóry.
AQUABIORYL™
Zdolny do tworzenia na powierzchni skóry silnie nawilżającej powłoki ochronnej, która chroni skórę przed odwodnieniem. Pomaga zapewnić skórze ukojenie i długotrwałe nawilżenie. 
λ-KARAGEN
Wyciąg ze ścian komórkowych czerwonych alg. Wspomaga funkcję bariery ochronnej skóry, co pozwala utrzymać jej prawidłowe nawilżenie. Wygładza powierzchnię skóry."

Krem ten, zresztą chyba jak każdy kerem Vichy,  znajduje się w estetycznym, szklanym słoiczku. Konsystencja kosmetyku jest lekka, żelowa przez co szybko się wchłania i nie zapycha porów. No i oczywiście (jak każdy krem Vichy) ślicznie pachnie.


Krem bardzo dobrze nawilża, cera po użyciu tego kremu jest aksamitnie gładka i miękka. Krem ten idealnie nadaje się pod makijaż, podkład na nim się nie roluje i nic się z nim nie dzieje. Krem jest bardzo wydajny, na pewno spokojnie starczy nam na cały okres letni.
Uważam, że jest to bardzo dobry, nawilżający krem do cery mieszanej. Polecam.