piątek, 30 maja 2014

CHANTARELLE Caviar Care przeciwzmarszczkowy krem na noc

Jakiś czas temu rozpoczęłam współpracę z portalem badawczym Prekursorki.pl, gdzie kobiety zyskują możliwość testowania pełnowartościowych produktów i podzielenia się swoją opinią o nich.


Dzięki uprzejmości Pani Izabeli, otrzymałam 3 próbki kremu przeciwzmarszczkowego z kawiorem od firmy CHANTARELLE:


"Kawiorowy, przeciwzmarszczkowy krem na noc wygładzający i stymulujący kolagen. Przeznaczony dla skóry dojrzałej, ze zmarszczkami i bruzdami, wiotkiej, ścieńczonej, suchej i pozbawionej blasku.
W formule kremu znajduje się luksusowy koncentrat pozyskiwany z kawioru ryb norweskich, który dostarcza skórze aminokwasów, oligoelementów i witamin: A, D, E i z grupy B.
Krem zawiera także kompleks Oligomatryl™ - unikalną trójwymiarową macierz polisacharydową ze zoptymalizowanej wielkości cząsteczkami penetrującymi poziom skóry właściwej i uruchamiającymi na tym poziomie mechanizmy naprawcze. Oligomatryl™ pomaga odtworzyć i utrzymać równowagę fizjologiczną macierzy pozakomórkowej skóry i w rezultacie redukuje zmarszczki, fałdy i bruzdy - pozostawiając skórę odmłodzoną, mocniejszą, bardziej elastyczną, lepiej nawilżoną i wygładzoną."

Ja wiem, że jeżeli otrzymujemy próbki to nie da rady wywnioskować, czy dany kosmetyk rzeczywiście działa i czy rzeczywiście robi to co obiecuje nam producent. Dlatego ja opiszę Wam jedynie moje pierwsze wrażenie i odczucia dotyczące tego kremu.

Kiedy otworzyłam próbkę i wycisnęłam krem, uderzył mnie mocny zapach - niby ma to być wanilia, ale ja czułam w nim coś na kształt przypalanego cukru - aczkolwiek zapach ten przypadł mi do gustu i mimo, że był intensywny, to nie drażnił. Kiedy wsmarowałam krem w buzię, zapach się ulatniał.
Konsystencja kremu, jak to w przypadku kremu na noc, gęsta i treściwa.
Byłam w 100% pewna, że przy mojej tłustej buzi i gęstej konsystencji kremu, ten kompletnie się nie wchłonie i będę miała na buzi tłustą warstwę. Bardzo mocno się zdziwiłam, kiedy krem po ok. 2 minutach od aplikacji wchłonął się całkowicie i zamiast lepkiej warstwy cerę miałam bardzo delikatną w dotyku, wygładzoną i lekko napiętą. Kiedy rano się obudziłam, nie miałam tłustej buzi, co zawsze mi się zdarza przy treściwych kremach na noc.
Mimo, że jest to krem na noc, postanowiłam sprawdzić jak krem ten sprawdzi się pod makijaż. I tu kolejne zaskoczenie, bo podkład idealnie rozprowadzał się na buzi, nie rolował się i ogólnie cały makijaż wyglądał na tym kremie dobrze i trzymał się cały dzień.
Krem ten (w moim przypadku) był bardzo wydajny, bo 3 próbki (1,5 ml) zużyłam w około 2 tyg.
Krem ten nie uczulił mnie, nie zapchał ani nic dziwnego z moją buzią nie zrobił.

Ogólnie rzecz biorąc krem bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu jednak niestety jego wielkim minusem jest cena - 178zł/50ml. W moim przypadku jest to bardzo dużo i na dzień dzisiejszy bym sobie go nie kupiła bo mnie na niego nie stać. Ale może w przyszłości, kiedy będę miała nadmiar gotówki to sobie go sprawię, bo krem jest dobry nawet kiedy mamy cerę tłustą, tak jak ja. 

Fakt, iż otrzymałam ten produkt w ramach współpracy z portalem prekursorki.pl nie wpłynął na treść opinii o produkcie.

3 komentarze:

  1. Ja póki co nie sięgam po takie kremy , no i jego cena też nie zachęca do zakupu ! :[

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teoretycznie też nie muszę używać kosmetyków przeciwzmarszczkowych. Ale właściwie lepiej zapobiegać niż liczyć. Tym bardziej że ten krem okazał się bardzo przyjemny. Tylko ta cena... powalająca!

      Usuń
  2. zapraszam na bloga: http://rozdaniaikonkursy.blogspot.com/ gdzie można znaleźć wszystkie kosmetyczne rozdania i skontaktować się w sprawie wstawienia notki o rozdaniu.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz i za poświęcony czas.
Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny, zarówno ten pozytywny jak i ten negatywny. Pamiętaj jednak, jeżeli chcesz napisać coś negatywnego, zastanów się najpierw czy poprzez ten komentarz nie obrazisz osób trzecich. Bardzo proszę o nie ubliżanie, nie wyzywanie i nie wyśmiewanie się z nikogo.
Na każdy komentarz-pytanie staram się odpowiedzieć.
Zawsze wchodzę na blogi osób, które komentują moje posty.

Pozdrawiam
Arkana Urody i Wdzięku