Uwielbiam nosić klapki i sandałki, bo wtedy możemy bezkarnie malować i odsłaniać paluszki i stopy. Lubię też patrzeć jak stopy innych kobiet wyglądają w odkrytych butach. Niestety bardzo dużo kobiet, owszem maluje paznokcie u nóg ale kompletnie zapominają o pielęgnacji stóp, co rzuca się w oczy i to strasznie. Co z tego, że kobieta ma piękne buty, ładnie pomalowane paznokcie, jak czar pryska kiedy zobaczę jej stopy - zrogowaciałe, popękane z odciskami!
Więc kochane Panie - DBAJMY O SWOJE STOPY bo one nie tylko mają ładnie wyglądać w upalne dni ale muszą nas dźwigać i nieść przez całe życie, więc odpowiednia ich pielęgnacja to podstawa!
Ja staram się przynajmniej raz w tygodniu zafundować sobie domowe SPA, które zaczynam do kąpieli stóp w masażerze z ozonem firmy Scholl, do którego wlewam ciepłą wodę i wsypuję sól do kąpieli (zamiast soli można użyć płynu do kąpieli stóp):
Stopy moczę około 15-20 minut, potem czas na ścieranie martwego naskórka ze stóp tarką lub pumeksem:
Potem czas na użycie kosmetyków. Ja używam peelingów z AVONu, którymi ścieram naskórek z pozostałej części stóp czyli spodu, góry stóp i palców. Chłodzącego sprayu do stóp używam kiedy już wysuszę ręcznikiem swoje stopy. Na koniec w stopy wcieram krem Scholl na popękane stopy, który jest rewelacyjny!
Pamiętajmy również o nawilżaniu skóry stóp. Ja wcieram krem w stopy na noc i zakładam bawełniane skarpetki. Wtedy skóra jest niebotycznie miękka. Pamiętajmy też o obcinaniu lub piłowaniu paznokci, jeżeli jest taka konieczność. Pamiętajmy by piłować paznokcie ZAWSZE NA RÓWNO, NIGDY NIE NA OKRĄGŁO!!! bo paznokcie będą się wrastać co sprawia dość spory ból).
Teraz czas na malowanie paznokci i w tym przypadku nasza wyobraźnia może nas ponieść na maxa! Żadnych ograniczeń w kolorach i wzorkach!
Jeżeli jednak jesteśmy zabiegane i nie mamy czasu na moczenie nóg, to fajną opcją jest kupienie takiego oto "urządzenia", które wkładamy do prysznica i na stojąco ścieramy martwy naskórek ze stóp i masujemy je plastikowymi wypustkami:
Mi osobiście marzy się elektroniczny pilnik do stóp Velvet Smooth z firmy Scholl. Niestety jego cena jest wysoka, bo sięga 150zł (cała baza + jedna głowica ścierająca) + ok. 50zł komplet 2ch głowic ścierających. Ale obiecałam sobie, że jak tylko będę miała nadmiar gotówki :) to sobie taki sprzęt sprawię.
A Wy jak dbacie o swoje stopy? Macie może ten elektroniczny pilnik z Scholla?
Staram się dbać o stopy, chociaż muszę przyznać, że brakuje mi na to czasu :)
OdpowiedzUsuńNo niestety tak czasami jest. Ja też nie zawsze mam czas na takie SPA, ale i tak staram się by moje stopy wyglądały dobrze.
UsuńStópki to zdecydowanie część ciała na którą poświęcam najmniej czasu ! Nie ma co się oszukiwać no ! Ale uwielbiam chodzić na pedicure do kosmetyczki ♥ a takie cudo z masażerem mi się marzy ! :D Bym ciągle tam nóżki moczyła ! :D Ale skusiłaś mnie na zakup tego przyjemniaczka pod prysznic ;D to jest świetna opcja !! :D
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie byłam na pedicure u kosmetyczki, bo skoro sama je robiłam innym w salonie to sobie też potrafię zrobić i szkoda mi na to pieniędzy.
UsuńTo urządzenie do prysznica + krem Scholl na pękające pięty = niebotycznie gładkie nogi. Nawet u osób mocno zabieganych, niemających czasu na nic.
POLECAM!
świetny wpis !
OdpowiedzUsuńmi zawsze brakuje czasu na taką pełną pielęgnację stóp
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Cieszę się, że post się podoba.
UsuńNo niestety, my kobiety tak mamy - kompletny brak czasu dla siebie... :)
moje stopy niestety są bardzo wymagające ;(
OdpowiedzUsuńwięc muszę dbać o nie baardzoo
Jak o nie dasz?
UsuńJa z czystego lenistwa zawsze zapomne o moich sytopkach,a przydałby im się porządny masaz;)
OdpowiedzUsuńTakim profesjonalnym masażem stóp też bym nie pogardziła :-)
UsuńTeż używam chłodzącego sprayu z Avonu oraz posiadam scrub.
OdpowiedzUsuńUrządzenie pod prysznic interesujące ;)
Fajna alternatywa dla zabieganych.
UsuńStaram się o nie dbać, ale nie zawsze mi to wychodzi tak jakbym chciała ;)
OdpowiedzUsuń