I wiedząc, że poprzednie maseczki od firmy AVON mnie nie zawiodły, zamówiłam właśnie maseczkę peel off, która rewitalizuje i wygładza naszą skórę. Ja za nią zapłaciłam 6,99! a jej cena regularna wynosi 20zł za 75ml:
AVON Planet Spa Luxuriusly Refining - rewitalizująco-wygładzająca maseczka do twarzy |
Maseczka ta jak wszystkie z serii Planet Spa zapakowana jest w 75 ml tubkę z zakrętką otwieraną do góry. Ostatnio szaty graficzne kosmetyków serii Planet Spa mocno się zmieniły, oczywiście na plus.
Maseczka dość specyficznie pachnie - troszkę mdło, na początku mnie ten zapach drażnił, ale potem przyzwyczaiłam się do niego.
Jej konsystencja jest dość gęsta, jednak bez problemu rozsmarujemy maseczkę na twarzy. Maseczka zatopione ma w sobie złote drobinki, co bardzo ładnie wygląda:
Maseczka zasycha na twarzy po ok. 10 min. Potem bez problemu w całości ją ściągamy a potem możemy się cieszyć mega gładką, delikatną i widocznie odżywioną skórą.
Jest to kolejna maseczka od AVON z serii Planet Spa, która mnie nie zawiodła i z której działania jestem bardzo zadowolona! Jest to maseczka godna polecenia.
W najnowszym katalogu ta seria jest również w promocji, a maseczka ta kosztuje 9,99.
Bardzo ciekawy produkt. Chociaz ja nie do końca przepadam za produktami peel off.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za maseczkami peel off bo zawsze trzeba się nameczyć by je ściągnąć w całości co nigdy mi nie wychodziło. Jednak w tym przypadku maseczka schodzi bez problemu w całości i nie wyrywa włosków.
UsuńJak na nie cierpię mdłych zapachów :( Strasznie mnie drażnią.
OdpowiedzUsuń______________________________
Zapraszam na: borsuk-testuje.blogspot.com/
Jest mdły, ale można się przyzwyczaić. Tym bardziej, że zapach po chwili od aplikacji na twarz, znika.
Usuńskoro tak Ci się podoba.. trzeba wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńMi ona bardzo przypadła do gustu i z efektów jestem zadowolona.
UsuńMam nadzieję że na Tobie również wywrze dobre wrażenie.
Z Planeta Spa mam jedną maskę, ale zapomniałam w tej chwili jej nazwy - jest w fioletowej tubce. Natomiast z taką maseczką z drobinkami spotkałam się już w maseczkach saszetkowych Perfecty, ale wiem, że nie każdy takie drobinki lubi. :)
OdpowiedzUsuńChyba mówisz o maseczce z tajskim kwiatem lotosu - też ja mam.
UsuńA ta maseczka z Perfecty - Beauty Mask - moim zdaniem jest jedną z lepszych maseczek dostępnych w drogeriach.
Ja drobinki lubię, mi one nie przeszkadzają. Nie wiem czemu niektórzy ich nie lubią. Przecież one nie szkodzą ... :)
Maseczki peel off lubię i chętnie tą bym wypróbowala;) poza tym cena też zachęca;)
OdpowiedzUsuńO tak, cena 9,99 jest niska w porównaniu z efektami jakie daje ta maseczka.
Usuńja zazwyczaj uzywam tego z masłem shea jakas agfrykańska wersja :) fajnie peelinguje i od razu nawilża skóre :) szczezre polecam a przy tym jak pachnie ;))
OdpowiedzUsuńMożna ją używać w każdym wieku?
OdpowiedzUsuńCzy to nie jest przypadkiem maseczka na zmarszczki czy coś w tym stylu? XD
OdpowiedzUsuń