niedziela, 12 stycznia 2014

AVON Planet Spa Luxuriusly Refining - rewitalizująco-wygładzająca maseczka do twarzy

W katalogu 03/2014 firmy AVON wypatrzyłam NOWOŚĆ serii Planet Spa - Luxuriusly Refining - są to kosmetyki wzbogacone luksusowym czarnym kawiorem.
I wiedząc, że poprzednie maseczki od firmy AVON mnie nie zawiodły, zamówiłam właśnie maseczkę peel off, która rewitalizuje i wygładza naszą skórę. Ja za nią zapłaciłam 6,99! a jej cena regularna wynosi 20zł za 75ml:

AVON Planet Spa Luxuriusly Refining - rewitalizująco-wygładzająca maseczka do twarzy
Maseczka ta jak wszystkie z serii Planet Spa zapakowana jest w 75 ml tubkę z zakrętką otwieraną do góry. Ostatnio szaty graficzne kosmetyków serii Planet Spa mocno się zmieniły, oczywiście na plus.
Maseczka dość specyficznie pachnie - troszkę mdło, na początku mnie ten zapach drażnił, ale potem przyzwyczaiłam się do niego.
Jej konsystencja jest dość gęsta, jednak bez problemu rozsmarujemy maseczkę na twarzy. Maseczka zatopione ma w sobie złote drobinki, co bardzo ładnie wygląda:


Maseczka zasycha na twarzy po ok. 10 min. Potem bez problemu w całości ją ściągamy a potem możemy się cieszyć mega gładką, delikatną i widocznie odżywioną skórą.

Jest to kolejna maseczka od AVON z serii Planet Spa, która mnie nie zawiodła i z której działania jestem bardzo zadowolona! Jest to maseczka godna polecenia.

W najnowszym katalogu ta seria jest również w promocji, a maseczka ta kosztuje 9,99.


13 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy produkt. Chociaz ja nie do końca przepadam za produktami peel off.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam za maseczkami peel off bo zawsze trzeba się nameczyć by je ściągnąć w całości co nigdy mi nie wychodziło. Jednak w tym przypadku maseczka schodzi bez problemu w całości i nie wyrywa włosków.

      Usuń
  2. Jak na nie cierpię mdłych zapachów :( Strasznie mnie drażnią.
    ______________________________
    Zapraszam na: borsuk-testuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mdły, ale można się przyzwyczaić. Tym bardziej, że zapach po chwili od aplikacji na twarz, znika.

      Usuń
  3. skoro tak Ci się podoba.. trzeba wypróbować ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ona bardzo przypadła do gustu i z efektów jestem zadowolona.
      Mam nadzieję że na Tobie również wywrze dobre wrażenie.

      Usuń
  4. Z Planeta Spa mam jedną maskę, ale zapomniałam w tej chwili jej nazwy - jest w fioletowej tubce. Natomiast z taką maseczką z drobinkami spotkałam się już w maseczkach saszetkowych Perfecty, ale wiem, że nie każdy takie drobinki lubi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba mówisz o maseczce z tajskim kwiatem lotosu - też ja mam.
      A ta maseczka z Perfecty - Beauty Mask - moim zdaniem jest jedną z lepszych maseczek dostępnych w drogeriach.
      Ja drobinki lubię, mi one nie przeszkadzają. Nie wiem czemu niektórzy ich nie lubią. Przecież one nie szkodzą ... :)

      Usuń
  5. Maseczki peel off lubię i chętnie tą bym wypróbowala;) poza tym cena też zachęca;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, cena 9,99 jest niska w porównaniu z efektami jakie daje ta maseczka.

      Usuń
  6. ja zazwyczaj uzywam tego z masłem shea jakas agfrykańska wersja :) fajnie peelinguje i od razu nawilża skóre :) szczezre polecam a przy tym jak pachnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Można ją używać w każdym wieku?

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy to nie jest przypadkiem maseczka na zmarszczki czy coś w tym stylu? XD

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz i za poświęcony czas.
Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny, zarówno ten pozytywny jak i ten negatywny. Pamiętaj jednak, jeżeli chcesz napisać coś negatywnego, zastanów się najpierw czy poprzez ten komentarz nie obrazisz osób trzecich. Bardzo proszę o nie ubliżanie, nie wyzywanie i nie wyśmiewanie się z nikogo.
Na każdy komentarz-pytanie staram się odpowiedzieć.
Zawsze wchodzę na blogi osób, które komentują moje posty.

Pozdrawiam
Arkana Urody i Wdzięku