niedziela, 2 września 2012

Sypkie cienie do powiek MissSporty i masy Silcare

Witajcie moi drodzy,
dzisiaj przychodzę do Was z produktami, które zostały przeze mnie zapomniane, a teraz na nowo się nimi zachwycam. Chodzi o sypkie cienie do powiek. Ja posiadam cienie z firmy MissSporty, Pierre Rene oraz masy perłowe Silcare, które idealnie nadają się do makijażu oczu.


By mieć wszystkie cienie w jednym miejscu, odsypuję pewną ilość i przechowuję je w małych, przeźroczystych, okrągłych pudełeczkach, które zebrane są w kwadratowym, plastikowym pudełku:


Oto jak cienie prezentują się w opakowaniach i jak wyglądają na skórze:


Jak widać, wszystkie cienie są w prześlicznych, intensywnych kolorach i są bardzo perłowe. 
Każdy z tych cieni pięknie wygląda na powiece, ale mają też jeden i to dość spory minus (jak to sypkie cienie) - osypują się, więc obowiązkowa jest baza pod cienie. Nie można je też nakładać trąc pędzelkiem po powiece, gdyż cała nasza twarz będzie w drobinkach i będziemy świecić się jak choinka, więc musimy delikatnie przykładać pędzelek z cieniami do powieki.
Jeżeli tak będziemy nakładać te produkty, to na prawdę cienie wyglądają pięknie (a jeszcze piękniej kiedy nałożymy je na mokro) i możemy wyczarować tęczowy, rozświetlający makijaż. :* :* :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za Twój komentarz i za poświęcony czas.
Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny, zarówno ten pozytywny jak i ten negatywny. Pamiętaj jednak, jeżeli chcesz napisać coś negatywnego, zastanów się najpierw czy poprzez ten komentarz nie obrazisz osób trzecich. Bardzo proszę o nie ubliżanie, nie wyzywanie i nie wyśmiewanie się z nikogo.
Na każdy komentarz-pytanie staram się odpowiedzieć.
Zawsze wchodzę na blogi osób, które komentują moje posty.

Pozdrawiam
Arkana Urody i Wdzięku